Święta, święta..

14:19 Ciastolubna 0 Comments

Każdy już jest zajęty przygotowaniem świąt, wieczerzy wigilijnej, spędzaniem czasu z rodziną.. Ale jeszcze ja chciałam złożyć życzenia wszystkim czytelnikom bloga:

Moi Drodzy z okazji Świąt Bożego Narodzenia, życzę abyście szczęśliwe przeżyli je w gronie najbliższych Wam osób, w zdrowiu, z uśmiechem na twarzach, z przepysznymi potrawami i ciastami na stołach.






0 komentarze :

biszkopty ,

Ciasto czekoladowe z kremem kokosowym

17:27 Ciastolubna 3 Comments

Nietypowe ciasto czekoladowe ze składnikiem, który na pierwszy rzut oka odrzuca, ale to właśnie on nadaje delikatność, miękkość i wilgotność dla tego czekoladowego ciasta - a mowa o MAJONEZIE ;) który nie jest w ogóle wyczuwalny po upieczeniu ciasta.


Inspiracja
Składniki na ciasto:

  • 2 i 2/3 szklaki mąki pszennej,
  • 1/3 szklanki kakao,
  • 1 tabliczka stopionej czekolady,
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
  • szczypta soli,
  • 4 dużej jajka,
  • 1 i 1/2 szklanki cukru,
  • 1 i 1/2 szklanki majonezu,
  • 1 i 1/2 szklanki letniej wody.
Przygotowanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Suche składniki, poza cukrem połączyć w jednej misce. W drugiej misce ubić jajka z cukrem, na puszysty krem. Następnie dodać majonez i zmiksować do połączenia składników. Do kremu dodać w trzech partiach składniki suche, a przy drugiej części dolać również wodę. Miksować tylko do połączenia składników. Wlać do prostokątnej formy (25x40cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160*C i piec około 30 minut. Po wyjęciu wystudzić na kratce.

Składniki na krem:
  • 200 g wiórek kokosowych,
  • 1 tabliczka białej czekolady,
  • 100 ml śmietanki 30%.
Przygotowanie:
Wiórki zalać wrzątkiem i odstawić na około 2h, po tym czasie zblendować je razem z wodą i odsączyć (woda to mleczko kokosowe). Wiórki bez wody, ponownie zblendować, aby jeszcze bardziej je rozdrobnić. Czekoladę stopić w kąpieli wodnej. Śmietankę ubić na sztywno.
Składniki połączyć razem, czekolada musi być przestudzona, aby nie ścięła śmietanki.
Przełożyć kremem przekrojone wzdłuż ciasto. 


* ciasto polecam oblać czekoladą.

Smacznego!



3 komentarze :

na słodko ,

Ricotta pancakes

08:05 Ciastolubna 0 Comments

Lekkie jak chmurki pancakes z serem ricotta, stworzone na wzór przepisu Nigelli Lawson. W oryginalnej recepturze nie zawierają cukru, ale Nigella poleca je polać miodem, syropem klonowym lub golden syrup. Ale ja lubię pancakes bez dodatków, dlatego dorzuciłam łyżkę cukru.
Są na prawdę przepyszne, a w dodatku nie kosztują za dużo pracy. Jedyne z czym trzeba się namęczyć, to ubicie białek na pianę. Ale dla tego smaku warto ;)


Składniki:

  • 220 g sera ricotta (albo sera typu włoskiego;),
  • 2 jajka,
  • 120 ml mleka,
  • 75 g mąki (około 7 łyżek),
  • 2 łyżki brązowego cukru, 
  • szczypta soli,
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • 2 łyżki oleju rzepakowego.
Przygotowanie:
W jednej misce połączyć ricottę, mleko, 2 żółtka i szczyptę soli. W drugiej misce ubić 2 białka na sztywną pianę. Do masy serowej dodać mąkę wraz z proszkiem do pieczenie oraz olej, wymieszać. Następnie dodać pianę z białek i delikatnie ją wmieszać do masy z serka. 
Smażyć na patelni bez tłuszczu, do uzyskania złotego koloru. 

Smacznego.



0 komentarze :

homemade ,

Piernikowa granola domowej roboty i słów parę o oleju rzepakowym

12:09 Ciastolubna 2 Comments

Domowa granola, z ulubionymi dodatkami, bez składników e, bez syropu glukozowo-fruktozowego, bez nadmiaru słodkości i nie wiadomo jeszcze czego, co można znaleźć się w granoli kupionej w sklepie. Smaczna opcja na śniadanie, a nawet jako przekąska do filmu, zamiast niezdrowych chipsów czy paluszków. A poza tym to jest chyba jeden ze sztandarowych przepisów, które znajdują się na większości blogów, bo każdy ma swój sposób na granolę. ;)
Do mojej granoli dodałam olej rzepakowy, który jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego jest on składnikiem, który często gości w mojej kuchni i potrawach.  Najczęściej, patrząc z punktu widzenia osoby piekącej ciasta, dodaję go do biszkoptów, muffinów, ciasta marchewkowego, dyniowego, bo sprawia, że wypieki są mięciutkie, wilgotne, długo zachowują świeżość. O tym, jakie zalety płyną ze spożywania oleju, można poczytać na wielu stronach www. W kuchni polecam go również dodawać do sałatek, sosu winegret, świątecznych śledzi w oleju, do smażenia karpia.. i wielu innych ;)


Porcja na słoik o pojemności 1l
Składniki:

  • 2 szklanki płatków owsianych górskich,
  • 1/3 szklanki całych migdałów,
  • po 1/4 szklanki: siemienia lnianego, pestek słonecznika, pestek dyni,
  • 1 łyżka migdałów mielonych,
  • 1 łyżka ulubionych otrąb,
  • 1 łyżka cukru trzcinowego,
  • 1 łyżeczka cynamonu,
  • 1,5 łyżeczki przyprawy do piernika,
  • 4 łyżki miodu,
  • 3 łyżki oleju rzepakowego,

Dodatkowo:

  • 1/4 szklanki żurawiny,
  • 1/4 szklanki rodzynek
  • 1/4 szklanki jagód goji.

Przygotowanie:
Wszystkie składniki poza "dodatkowymi" wymieszać w misce i dokładnie połączyć z miodem i olejem. Najlepiej ugnieść całość ręką jak przy wyrabianiu ciasta. Zawartość miski wysypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawić do nagrzanego do 180*C piekarnika, na łącznie 40 minut. Ważne jest aby co około 5-10 minut sprawdzać jak wygląda granola i mieszać ją drewnianą łyżką, aby się nie przypaliła, a ładnie wyschła.
Po tym czasie granola jest już praktycznie gotowa, ale jeśli ktoś lubi bakalie to można dołożyć do niej żurawinę, rodzynki, jagody goji, w zależności od upodobania ;)


Smacznego.



2 komentarze :

na słono ,

Pizza rosetta

12:47 Ciastolubna 1 Comments

Jakby ktoś miał ochotę na trochę inną pizzę, z bardzo puszystym ciastem drożdżowym z bardzo niespotykanym składnikiem. 


Składniki na ciasto:

  • 300 g mąki pszennej,
  • 42 g świeżych drożdży,
  • 1 łyżeczka cukru,
  • 150 ml ciepłej wody,
  • 100 g serka kanapkowo-sałatkowego (typu feta),
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich albo samego oregano,
  • 1 łyżka oliwy,
  • 1/2 łyżeczki soli.

Przygotowanie ciasta:
Mąkę przesiać do miski, w środku zrobić wgłębienie do którego wkruszyć drożdże i posypać je cukrem. Dookoła drożdży pokruszyć serek "feta" i zalać wszytko wodą, odstawić aż drożdże zaczną pracować. Dodać zioła prowansalskie, oliwę i sól. Wszytko połączyć i wyrabiać, aż ciasto będzie elastyczne i samo odejdzie od ręki i miski. Odstawić do napuszenia, na około 30-60 minut.

Dodatki:

  • 1 mały słoiczek przecieru pomidorowego,
  • oliwki,
  • pomidory suszone,
  • ser żółty,
  • ser typu feta pokrojony w kostkę,
  • salami lub szynka,
  • sól, oregano, bazylia.

Przygotowanie pizzy:
Ciasto jeszcze raz wyrobić, a następnie rozwałkować na prostokąt (około 30x50 cm) o grubości 1/2 cm. Posmarować przecierem pomidorowym, oprószyć solą i ziołami. Na placku ułożyć składniki i zawinąć w roladę. Pociąć ją na 1 1/2 cm plastry i ułożyć w tortownicy bądź blaszce, jeden obok drugiego, z małymi przerwami, gdyż ciasto urośnie podczas pieczenia. Skropić oliwą i wstawić do nagrzanego pieca do 200*C na około 25-30 minut.


Smacznego!



1 komentarze :

na słono ,

Zupa krem marchewkowy

21:01 Ciastolubna 1 Comments

Idealne rozwiązanie na jesienny obiad. Bardzo rozgrzewająca, słodko-pikantna zupa krem marchewkowa. Z lekko wyczuwalnym ostrym smakiem imbiru. Bardzo szybka w przygotowaniu, co doceniam po całym dniu pracy lub spędzonym na uczelni ;)


Składniki:
  • 4 duże marchewki,
  • 1 por (biała część 15-20 cm),
  • 2 mniejsze cebulki,
  • 1 ząbek czosnku,
  • 1-2 cm imbiru,
  • 1,2 l bulionu drobiowo-warzywnego,
  • 1/4 łyżeczki ziół prowansalskich,
  • 1/4 łyżeczki pieprzy cayenne - chili,
  • sól, pieprz do smaku.
Przygotowanie:
Warzywa przygotować, tj. umyć, obrać i pokroić w plastry lub kostkę. W garnku rozgrzać oliwę lub masło, dodać do tego pokrojone warzywa i podsmażać je około 2-4 minuty. Zawartość garnka zalać gorącym bulionem, dodać zioła prowansalskie oraz chili, przykryć i zostawić zupę na małym ogniu, aby gotowała się około 25 minut. Po tym czasie, gdy marchewka zmięknie, zmiksować zupę na krem. Dodać sól i pieprz wedle uznania. 
Najlepiej podać z grzankami lub łyżeczką jogurtu naturalnego.

*kolor kremu można ewentualnie "podrasować" dodając szczyptę kurkumy


Smacznego!



1 komentarze :

fit ,

Burger z ciecierzcy

07:49 Ciastolubna 3 Comments

Coś dla każdego jarosza, choć nie pogardzi nim żaden mięsożerca ;) przepyszny kotlecik z ciecierzycy z dodatkiem marchewki, sprawdzi się idealne jako danie samodzielne (jak u mnie), albo jako zastępstwo burgera wołowego w bułce.


Na 4 średnie burgery.
Składniki:
  • 1/2 szklanki suchej ciecierzycy,
  • 1/2 dużej marchewki,
  • 1 ząbek czosnku,
  • 2 małe jajka,
  • 1/2 pęczka pietruszki,
  • 2 łyżki siemienia lnianego,
  • szczypta kuminu, chili
  • sól, pieprz do smaku.
Przygotowanie:
Ciecierzycę namoczyć w wodzie (ja zalewam ją rano, a popołudniu jest już miękka bądź można zostawić ją na całą noc w wodzie), a następnie ugotować do miękkości.
Składniki, poza przyprawami, włożyć do blendera i zmiksować na jednolitą masę. Doprawić do smaku solą, pieprzem, kuminem i chili. Formować kotleciki i smażyć na rozgrzanym tłuszczu, aż uzyskają złoty kolor. Podawać z ulubionymi dodatkami lub jako zastępstwo kotleta w hamburgerze.

*jeżeli masa okaże się za rzadka, można zagęścić ją otrębami lub mąką.

Smacznego!



3 komentarze :

deser ,

Pieczone jabłko

18:47 Ciastolubna 6 Comments

Prosty przepis, na jeszcze prostszy deser. Lekko, smacznie i rozgrzewająco. Pieczone jabłko po prostu idealnie wpasowuje się w aurę, która nas otacza. Jeżeli jabłko jest słodkie, można spokojnie ominąć dodatek miodu, a zastąpić go ziarenkami z laski wanilii. 


Składniki:
  • 1 jabłko (około 150g),
  • 2 łyżki mieszanki orzechów/ziaren (u mnie pestki dyni, słonecznika, orzechy laskowe, włoskie i siemię lniane),
  • 1 łyżeczka oleju kokosowego,
  • 1 łyżeczka miodu,
  • szczypta cynamonu.
Przygotowanie:
Jabłko umyć, odciąć górę od strony ogonka (żeby powstała jakby przykrywka). W środku wydrążyć gniazdo z pestkami. Do powstałego zagłębienia dodać orzechy, polać je łyżeczką oleju kokosowego oraz łyżeczką miodu. Oprószyć cynamonem i przykryć "czapeczką".
Piec 20 minut w 180*C.

Smacznego!




6 komentarze :

bułki ,

Słodkie drożdżówki - najlepsze

19:24 Ciastolubna 2 Comments

Najlepsze drożdżówki jakie jadłam ever! no.. może najlepsze moje drożdżówki jakie jadłam ;)) Ciasto wyjątkowo przyjemnie się robi, nic się nie klei, ładnie wchłania tłuszcz przy wyrabianiu, aż sama byłam zaskoczona. Po niemiłych przygodach z ciastem na pączki, zabierałam się jak "pies do jeża" żeby zrobić ciasto drożdżowe, ale udało się, dlatego też dzielę się z Wami przepisem na te świetne drożdżówki. Oczywiście wypełnienie to już kwestia indywidualna, ja opisałam jak przygotowuję ser i mak, ale polecam również budyń albo dżem.


Inspiracja pochodzi z książki pani Ewy Aszkiewicz.
Składniki:

  • 3 szklanki mąki (najlepiej tortowej),
  • 30 g świeżych drożdży,
  • 2 żółtka,
  • 3 łyżki cukru pudru,
  • 1/3 kostki masła,
  • 1 szklanka ciepłego mleka,
  • masa serowa*,
  • masa makowa**,
  • ewentualnie dżem.

Przygotowanie:
Do miski przesiać mąkę, w środku zrobić zagłębienie do którego wykruszyć drożdże, zasypać je cukrem i zalać połową szklanki mleka. Odstawić na około 15 minut, aż zaczyn drożdżowy wyrośnie. 
Masło roztopić i odstawić do ostygnięcia. 
Do miski z mąką i drożdżami dodać resztę mleka oraz 2 żółtka. Wyrobić do połączenia składników. Następnie dodać roztopione masło i ponownie wyrobić ciasto, aż do wchłonięcia tłuszczu. Ciasto odstawić do podwojenia objętości, około 30-60 minut. 
Po tym czasie ciasto podzielić na 2 części. Rozwałkować pierwszą z nich na prostokąt (30x50 cm), na grubość około 1/2 cm. Na rozwałkowanym placku rozłożyć farsz makowy lub serowy, albo ulubiony dżem. Zwinąć jak roladę i podzielić na około 4-5 kawałków. Każdą powstałą bułeczkę przycisnąć rączką łyżki drewnianej przez środek, tak aby boki z nadzieniem uniosły się w górę. U Doroty możecie zobaczyć jak to ma wyglądać. 
Tak przygotowane bułeczki przełożyć na blachę do pieczenia i odstawić ponownie na 30 minut do wyrośnięcia.
Piec w temperaturze 160*C przez około 20-30 minut.

*Masę serową przygotowuję z kostki sera (200g) z dodatkiem żółtka jajka i 1-2 łyżek cukru oraz wanilii.

**Masę makową przygotowuję z paczki mielonego maku (200g), który zalewam szklanką gorącego mleka. Odstawiam do napęcznienia i dodaje posiekane orzechy, płatki migdałów oraz dosładzam miodem.

Smacznego!



2 komentarze :

dodatki ,

Mleko kokosowe -homemade-

11:53 Ciastolubna 2 Comments

"Pij mleko będziesz wielki", chyba każdy pamięta ten slogan. Ale to wielka ściema, mleko krowie wcale nie jest takie dobre dla naszego organizmu, jak nam się wszystkim wydaje. Odsyłam tutaj do przeszukania internetów, żeby dowiedzieć się więcej. 
Dlatego alternatywą dla np. mleka do kawy może sprawdzić się mleczko kokosowe. Jeszcze do niedawna myślałam, że to tylko taki "produkt luksusowy" - 10 zł za puszkę, która niewiadomo na ile starczy, poza tym parę składników E w opisie hm.. nie było to zachęcające. Całe szczęście domowe mleko kokosowe, można zrobić w chwilę i to zaledwie z 2 składników, a koszt to zaledwie 2-3 zł.


Składniki:
  • 1 1/2 szklanki wiórek kokosowych (100g),
  • 2 1/2 szklanki gorącej wody.
Przygotowanie:
Wiórki zalać 1 1/2 szklanki gorącej wody, odstawić na około 2-3h, żeby napęczniały. Po tym czasie dolać do nich 1/2 szklanki wody i zblendować (około 3-5minut), następnie przecedzić powstałą masę przez sitko lub gazę. "Woda", która powstała to właśnie mleczko kokosowe. Wiórki ponownie zalać szklanką gorącej wody, i odstawić ponownie na około 1h, znowu zblendować i przecedzić przez sito. 
Wody, które powstały po namaczaniu wiórek połączyć w jednym naczyniu, można je przechowywać w lodówce około 2 dni. Mleko rozwarstwia się na wodę i śmietankę, ale wystarczy je dobrze zamieszać.



Smacznego!



2 komentarze :

bez jajek ,

Szarlotka bez mąki, ale z otrębami i kaszką manną

16:21 Ciastolubna 4 Comments

Tak, dalej żyje i mam się dobrze, brak czasu na blogowanie spowodowany był miesięcznymi wakacjami, a po nich nastąpił gwałtowny powrót do rzeczywistości, przez co nawet nie miałam głowy do robienia zdjęć, zapisywania przepisów, składników i proporcji dań i deserów które w tym czasie robiłam. Czas jednak z tym skończyć, do szarej rzeczywistości wróciłam już dawno, na nowym kierunku studiów powoli się odnajduję, więc czas na come back. Dlatego dzisiaj dzielę się przepisem na pyszną szarlotkę, na którą inspirację zaczerpnęłam od mojej imienniczki Ani
Przechodząc do meritum, składniki wystarczają na tortownicę o 22 cm średnicy, a samo ciasto w przygotowaniu to najłatwiejsze ciasto jakie w życiu robiłam! Zmieszać parę składników, przygotować jabłka, ułożyć wszytko w tortownicy i gotowe ;).


Składniki:
  • 1 szklanka kaszy manny,
  • 1/2 szklanki zmielonych otrąb (użyłam mieszanki owsianych, żytnich, pszennych),
  • 1/2 szklanki mleka w proszku - odtłuszczonego (użyłam granulowane),
  • 1/3 szklanki cukru trzcinowego,
  • 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • 1 łyżka cynamonu,
  • 6-7 średniej wielkości jabłek,
  • 1 słoiczek konfitury morelowej (użyłam firmy Łowicz),
  • 100 g masła,
  • dodatkowo cynamon na posypanie jabłek.

Przygotowanie:
Kaszkę, otręby, mleko w proszku, cukier, cynamon i proszek do pieczenia zmieszać razem w jednej miseczce. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce na dużych oczkach.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, na dno wysypać równomiernie 1/3 mieszanki suchych składników (można troszkę więcej, w końcu to spód ciasta- ale odrobinę). Następnie ułożyć połowę startych jabłek, przycisnąć je dobrze, na nich rozsmarować połowę słoiczka konfitur i oprószyć cynamonem (ja sobie nie żałowałam tej przyprawy). Kolejna warstwa tak samo: 1/3 składników suche, jabłka (już mocnej docisnąć, aby warstwy trzymały się razem), konfitury i cynamon, na górę wysypać pozostałą 1/3 suchej mieszanki, a na wierzchu poukładać plasterki masła, jeden przy drugim, aby pokryły cały wierzch ciasta.
Piec w 180*C przez około 60 min. Zostawić do ostygnięcia w piekarniku.


Gdy ciasto serwujemy, można je wcześniej troszkę podgrzać w piekarniku, w temperaturze około 130*C przez 5-10 minut.

Smacznego!



4 komentarze :

na słono ,

Sałatka brokułowa z szynką

12:44 Ciastolubna 2 Comments

Propozycja na prostą sałatkę z brokułem, która gościła na stole podczas wczorajszej kolacji. 
Na pewno do wykorzystania przy kolejnej wizycie gości, szczególnie, że można ją dowolnie modyfikować, zastępując szynkę jajkiem, czy ser żółty kuleczkami mozzarelli. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zastąpiła tradycyjnego sosu majonezowego, zwykłym jogurtem ;)



Składniki:

  • 1 brokuł podzielony na różyczki,
  • 1/2 puszki kukurydzy,
  • 1 puszka czerwonej fasolki,
  • 100 g ulubionej szynki,
  • 50 g sera żółtego,
  • 150 g jogurtu,
  • 1 łyżka oliwy,
  • 2 ząbki czosnku,
  • garść ziarenek słonecznika,
  • sól.

Przygotowanie:
Różyczki brokuła ugotować na parze lub w osolonej wodzie. Szynkę oraz ser pokroić w kosteczkę lub małe słupki. Do miski włożyć brokuł, odsączone z wody kukurydzę oraz fasolkę, dodać ser i szynkę. Jogurt połączyć z oliwą oraz przeciśniętym czosnkiem, doprawić solą. Ziarna słonecznika uprażyć na suchej patelni. 
Sałatkę polać sosem przed podaniem oraz obsypać słonecznikiem.


Smacznego!



2 komentarze :

dodatki ,

Leniwe pierogi na leniwy dzień

16:53 Ciastolubna 2 Comments

Kolejny prosty przepis, z tych które robi się w 10 minut, a smakuje wyśmienicie.
W taką pogodę po prostu nie chce siedzieć się godzinami w kuchni, dlatego pierogi leniwe dla mnie były najlepszym rozwiązaniem na obiad ;)


Składniki na pierogi leniwe:
  • 400 g twarogu chudego,
  • 1 1/2 szklanki mąki + odrobina do podsypania stolnicy,
  • 1 jajko,
  • 1 opakowanie cukru wanilinowego (16g).
Przygotowanie:
Twarożek pognieść widelcem, aby pozbyć się większych grudek. Dodać do niego mąkę, cukier i jajko i zagnieść ciasto. Uformować z niego wałeczek, podsypując stolnicę mąką. Wałeczek pokroić na 1,5 cm kawałki. Przygotowane pierogi wrzucać na wrzątek z odrobiną soli i cukru. Gotować je 2-5 minut od momentu wypłynięcia na wierzch.

Składniki na sos:
  • 2 szklanki wody,
  • 1 szklana mleka + 2 łyżki,
  • 2 łyżki cukru,
  • 2 łyżki proszku z budyniu waniliowego,
  • 1 łyżeczka masła.
Przygotowanie:
Wodę zagotować z cukrem i zostawić wrzącą, aby zredukować jej objętość o około 1/2. Trwa to mniej więcej 5-10 minut. W między czasie zagotować mleko z łyżką masła. Gdy z wody z cukrem zrobi się "syrop" dodać go do mleka. W 2 łyżkach pozostałego mleka rozrobić proszek budyniowy i następnie dodać go do mleka z wodą. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu, aż sos zgęstnieje.

*polecam podawać posypane cynamonem,
*zamiast sosu można podać pierogi z masełkiem z bułką tartą.


Smacznego!



2 komentarze :

Nominacja do Liebster Blog ;)

14:06 Ciastolubna 2 Comments

Już jakiś czas temu Kamciss z bloga http://kamciss-zyciezesmakiem.blogspot.com nominowała mnie do Liebster Blog, z czego bardzo się ciesze, choć nie mogłam znaleźć czasu aby usiąść do odpowiedzenia na zadane pytania ;-)

źródło: http://cooking-for-pleasure.blog.pl
 Ogólne zasady Liebster Blog wyglądają tak:
"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób oraz zadajesz im 11 swoich pytań. Dodatkowa zasada: nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Pytania zadane mi przez Kamciss oraz moje odpowiedzi:
  1. Śniadanie czy kolacja?Zdecydowanie śniadanie ;-)
  2. Obiad przy stole z rodziną czy na spokojnie w swoim pokoju? Osobiście lubię gotować dla siebie samej i również spożywać moje posiłki spokojnie w swoim towarzystwie ;)
  3. Spacer rano czy wieczorem? Latem rano, zimą wieczorem.
  4. Uprawiasz sport? Jeśli tak to jaki i co Cię zmobilizowało/mobilizuje?Chciałabym móc odpowiedzieć, że uprawiam sport, ale raczej ograniczam się do fitnessu w zaciszu domowym z płytą DVD.
  5. Kawa na zimno czy ciepło?Czarna na ciepło, ale z kostkami lodu. 
  6. Pizza w lokalu czy na wynos?Zdecydowanie w lokalu.
  7. Rzecz bez której nie ruszam się z domu to...?Niestety telefon.
  8. Najlepsze wspomnienie (smakowe/kulinarne) z dzieciństwa? Kurczak pieczony w gęsiarce, przez prababcię z grzybkami oraz strucla jabłkowa babci.
  9. Święta w domu czy na wyjeździe?Do tej pory zawsze w domu.
  10. Wakacje nad morzem czy w górach?I tu i tu ;-)
  11. Czy kiedykolwiek udało Ci się wstać na wschód Słońca?Udało się i wstać, a także nie położyć w ogóle, właśnie w oczekiwaniu na słońce.
A teraz mój zestaw pytań:
  1. Jakie miejsce uważasz za mekkę kulinarną?
  2. Ulubiona przyprawa/zestaw przypraw bez których nie możesz gotować?
  3. Skąd czerpiesz inspirację do gotowania?
  4. Gotowanie dla siebie czy grupy znajomych?
  5. Wolisz piec ciasta i szykować desery czy gotować treściwe jedzonko?
  6. Opisz swoją kuchnię/styl gotowania w 3 słowach...
  7. Jaki sprzęt jest niezbędny w twojej kuchni?
  8. Twoja ulubiona książka...
  9. Bez czego nie wyobrażasz sobie dnia?
  10. Sernik czy makowiec?
  11. Jakie swoje danie uważasz za najlepsze i nie powstydziłabyś/powstydziłbyś się go przed guru kulinarnym?
Nominowane blogi:

Pozdrawiam!



2 komentarze :

bez jajek ,

Frozen yogurt

17:08 Ciastolubna 1 Comments

Ten przepis to raczej forma inspiracji dla każdego, ponieważ dodatki w tym przypadku mogą być dowolnie wybrane... ulubione owoce albo ich mieszanka lub sam, naturalny jogurt, na przykład polany sosem. Ja postawiłam na kombinacje brzoskwinia-banan oraz sama borówka, ale ta druga wersja wymagała dosłodzenia.
 Jednym zdaniem przyjemna i bardzo prosta wersja ochładzającego deseru, która mi osobiście przypadła do gustu tym, że sama decydowałam o ilości cukru i innych kalorycznych dodatków (typu śmietanka 30% ;).


Składniki:
  • 400 g jogurtu greckiego,
  • 2 łyżeczki cukru pudru,
  • 1 łyżka soku z cytryny,
  • ulubione owoce (u mnie banany, brzoskwinie i borówki).
Przygotowanie:
Schłodzony jogurt przełożyć do wyższego pojemniczka i dokładnie zmiksować z sokiem z cytryny, aż powstaną w nim bąbelki powietrza, czyli po prostu go napowietrzyć ;) Włożyć do zamrażarki na około 20-30 minut i ponownie zmiksować, zamrażać przez kolejne 15 minut. W między czasie przygotować puree z owoców, zblendować wybrane owoce i ewentualnie je dosłodzić (raczej wymagają tego borówki). Wyciągnąć jogurt z zamrażarki i połączyć go, w proporcach według uznania, z owocowym puree. Dokładnie zmiksować i zamrażać do uzyskania odpowiedniej konsystencji, co jakieś 20-30 minut miksując. U mnie trwało to około 3h.

*Jeżeli jogurt zamrozi się tak, że nie będzie można go nałożyć, to wystarczy włożyć go na 15 minut do lodówki.
*Ważne jest miksowanie jogurtu co jakiś czas, aby zlikwidować lub chociaż zminimalizować powstanie kryształków lodu.



1 komentarze :

bez jajek ,

Muffiny z płatków owsianych (bez mąki i jaj)

16:37 Ciastolubna 12 Comments

Pomysł na mega zdrowe i syte śniadanie ;-) które osobiście podjadałam cały dzień. W oryginale miały więcej cukru oraz jajka, ale ja zastąpiłam je puree z banana, które świetnie się sprawdziło i nadało babeczkom dodatkowy zapach i smak, a także wilgoć. Dzięki nim nie są zapychające, a wręcz chce się sięgnąć po kolejną.

Moje babeczki powstały częściowo w tradycyjnym rozmiarze, a także jako "mini muffiny".
Porcja na 12 muffinów.
Składniki:

  • 2 1/2 szklani płatków górskich owsianych (u mnie pół na pół owsiane z żytnimi),
  • 1/3 szklanki cukru trzcinowego,
  • 250 g jogurtu naturalnego,
  • 1 średni banan (zblendowany na puree),
  • 1/3 szklanki oleju,
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • opcjonalnie jabłko, truskawki, borówki.

Przygotowanie:
Płatki umieścić w malakserze i zblendować. Następnie dodać do nich puree z banana, jogurt, cukier i olej i ponownie zmiksować, aż do uzyskania gładkiej masy. Dodać proszek do pieczenia i wymieszać. Foremkę na muffiny napełniać do 2/3 wysokości, na górze można ułożyć po parę sztuk lub kawałków owoców. Piec około 30 minut w temperaturze 190*C.

Smacznego!




12 komentarze :

czekolada ,

Brownie z bananami

13:55 Ciastolubna 3 Comments

Banany i czekolada - duet idealny!
Chyba znajdzie się tylko grono nielicznych osób, które nie lubią takiego połączenia. 
Szczególnie teraz, gdy pogoda znowu się popsuła i zamiast słońca jest chłodny wiatr, przyda się odrobina energii zaczerpnięta z czekolady.


Składniki:
  • 1 1/2 szklanki mąki,
  • 2/3 tabliczki gorzkiej czekolady (min. 60%),
  • 1/3 tabliczki mlecznej czekolady,
  • 4 jajka "L",
  • 2/3 szklanki cukru (użyłam pół na pół cukier trzcinowy  i dark muscovado),
  • 150 g masła,
  • 2 łyżki kakao,
  • szczypta soli,
  • 1 banan.
Przygotowanie:
W kąpieli wodnej rozpuścić masło z czekoladą i odstawić do wystygnięcia (uważać aby do miski z czekoladą nie dostała się woda, a także sprawdzić czy dno miski nie dotyka wody, ważne!). 
W misie miksera ubić na puch jajka, dodając do nich cukier. Następnie, powolutku dolewać masę czekoladową. Gdy jajka połączą się z czekoladą, dodać przesianą mąkę z kakao, szczyptę soli i wymieszać łyżką, do połączenia składników.
Ciasto wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Banana pokroić w plasterki, które następnie poukładać na cieście (jak się komu podoba, można ułożyć tak, aby na przewidywaną porcję brownie przypadał jeden plasterek banana, jak u mnie).
Piec w 170*C około 30 minut. Po tym czasie, niezwłocznie, wyjąć ciasto z piekarnika i ostudzić.

* ja między plasterki bananów, powciskałam jeszcze kostki czekolady, ale nie jest to konieczne.


Smacznego!




3 komentarze :

bez jajek ,

Nietypowe ciasto czekoladowe

22:11 Ciastolubna 1 Comments

Ciasto z tych bardzo szybkich i bardzo prostych. Składniki mokre miesza się z suchymi i do pieca ;-)
Idealne na taką pogodę, jeżeli chodzi o czas poświęcony na przygotowanie. Można do niego dodać ulubione owoce, maliny, wiśnie, śliwki. Ja pod ręką miałam banany i truskawki. Efekt przerósł moje oczekiwania, gdyż ciasto nie ma w składzie ani jaj, ani mleka, a wyszło leciutkie, pulchne i bardzo wilgotne.


Moja inspircja!
Na formę 20x20cm
Składniki:

  • 1 1/2 szklanki mąki,
  • 1/2 szklanki cukru brązowego,
  • 1 łyżka domowego cukru waniliowego lub 1 małe opakowanie kupionego,
  • 1/3 szklanki oleju,
  • 3-4 łyżki kakao,
  • 1 łyżeczka sody,
  • 1 łyżka octu,
  • 1 szklanka coca-coli (ewentualnie inny napój gazowany)
  • 2 banany,
  • 5-10 sztuk truskawek.

Przygotowanie:
Składniki mokre połączyć razem w miseczce. W osobnym naczyniu połączyć składniki suche (mąkę przesiać). Połączyć razem, ale tylko do momentu wymieszania się składników.
Ciasto przelać do foremki wyłożonej papierem do pieczenia, na górze ułożyć pokrojone w plasterki banany oraz truskawki. Piec w 180*C około 25 minut, aż do suchego patyczka. 
Można oprószyć cukrem pudrem.


Smacznego!



1 komentarze :

porady

Pieczenie ciast - porady

15:16 Ciastolubna 0 Comments



Poniżej przesyłam wam garść porad, przy pieczeniu ciast, niby banalnych, ale komuś na pewno się przydadzą:

  • Temperatura mleka bądź wody do rozczynu drożdży powinna wynosić około 35-40 stopni.
  • W przypadku pieczenia serników oraz ciast drożdżowych, drzwiczek piekarnika nie uchylać, ponieważ może to spowodować opadnięciem ciasta.
  • Przy rozpuszczaniu czekolady nad parą, należy uważać aby żadna kropla wody nie dostała się do miseczki z czekoladą. Spowoduje to ścięcie się masy i w rezultacie zamiast polewy czekoladowej powstanie zbita masa.
  • Bułkę tartą do obsypania tortownicy możemy zastąpić: wiórkami kokosowymi, otrębami, kakao, zmiażdżonymi płatkami kukurydzianymi lub drobno posiekanymi orzechami.
  • Do wysmarowania formy do ciasta można użyć papierków po margarynie czy maśle, dzięki temu ręce pozostaną czyste.
  • Aby biszkopt był puszysty i delikatny, składniki do jego przyrządzenia powinny mieć temperaturę pokojową.
  • To samo tyczy się serników, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo opadnięcia, składniki powinny mieć temperaturę pokojową. 
  • Mąka do ciast powinna być przesiana.
  • Jeśli ciasto z polewą wstawisz do lodówki, polewa straci połysk.
  • Aby spód ciasta (np. tarty) nie wyrósł za bardzo przed podpiekaniem go w piecu wykładamy go papierem do pieczenia i wysypujemy go fasolą, grochem (suszone) lub innym obciążeniem  Pamiętając, że raz wykorzystana fasola, czy groch i in. nie mogą być już wykorzystane w potrawach, warto je zostawić na następny raz.
  • Jeżeli wałek przykleja się do ciasta, można przykryć je folią spożywczą lub papierem do pieczenia i dopiero wtedy wałkować.
  • Białka ubijemy o wiele szybciej dodając do nich szczyptę soli lub 2-3 łyżki zimnej wody.
  • Aby budyń nie przypalił się podczas gotowania, warto posmarować garnek masłem.
  • Aby naleśniki były pulchne warto dodać do nich odrobinę gazowanej wody i szczyptę proszku do pieczenia.
  • Przy robieniu biszkoptu z owocami i galaretką, należy uważać na bardzo soczyste owoce typu kiwi, ananas, pod wpływem ich soków galaretka może nie stężeć.
  • Ciasto z owocami zachowa swoją kruchość oraz nie powinien zrobic się w nim zakalec, jeśli posmarujesz jego powierzchnię rozbitym białkiem i oprószysz mąką lub ciasto oprószysz bułką tartą (aby wilgoć została wchłonięta).





0 komentarze :

makarony ,

Zapiekany makaron spaghetti z sosem bolońskim

14:01 Ciastolubna 1 Comments

Moja kolejna propozycja na wykorzystanie serów monieckich, które dane mi jest testować. Tym razem wykorzystałam goudę, która świetnie się sprawdziła w moim daniu.
A przygotowałam coś pomiędzy zwykłym spaghetti bolońskim, a klasyczną lasagne. Nie umiejąc się zdecydować na żadne z powyższych dań, powstała taka zapiekanka ze wszystkim co najbardziej lubię (czyli połączenie sosu pomidorowego i beszamelu!). Zapiekane można zrobić bez dodatkowych kalorii i zbędnej roboty, czyli omijając beszamel, choć jak już wspomniałam wyżej, dla mnie był to nieodzowny element tego dania. Zachęcam do spróbowania ;-)



Naczynie żaroodporne 24 cm średnicy.
Składniki:

  • 250 g makaronu spaghetti (u mnie pełnoziarnisty),
  • 2 łyżki oliwy z oliwek,
  • 1 jajko,
  • 1 łyżka startego sera żółtego (u mnie parmezan),
  • 350 g mięsa mielonego,
  • 1/2 puszki pomidorów krojonych,
  • 2 łyżki pasty pomidorowej lub przecieru,
  • 2 ząbki czosnku,
  • oregano, bazylia,
  • słodka papryka, papryka chili,
  • sól, pieprz,
  • 5-6 plasterków sera żółtego ( u mnie gouda firmy MSM Mońki*)

Przygotowanie:
Makaron ugotować al dente. Po odcedzeniu wrzucić go ponownie do garna i póki jest gorący dodać do niego dwie łyżki oliwy, jedno jajko oraz starty ser żółty. Wymieszać i odstawić na chwilkę, aż makaron zacznie się kleić do siebie. Po tym czasie wyłożyć dno oraz boki naczynia żaroodpornego makaronem. Odstawić.
Na patelni podsmażyć mięso, w między czasie dodając posiekany drobno czosnek. Następnie dolać połowę puszki pomidorów i pastę pomidorową. Poddusić, do momentu w którym kawałeczki pomidorów się rozpadną. Doprawić oregano, bazylią, solą i pieprzem, a także papryką słodką i chili.
Dusić jeszcze 10 minut, aż wszystkie smaki się połączą.
W formie z makaronem ułożyć 2 - 3 plasterki sera żółtego, na niego nałożyć sos pomidorowy z mięsem, ponownie ułożyć 3 - 4 plasterki sera żółtego i w takiej formie można zapiec w piecu, 20 minut w 190*C.




Zdjęcia podglądowe, przepraszam za ich jakość ;-)
Dla osób bardziej zaawansowanych, można zrobić dodatkową, górną warstwę z sosu beszamel.
Składniki na sos beszamel:

  • 1 łyżka masła,
  • 1 łyżka mąki pszennej,
  • 1/2 lub 1 szklanka mleka,
  • gałka muszkatołowa,
  • sól, pieprz,
  • dodatkowo 1 kulka mozzarelli.

Przygotowanie:
W garnuszku rozpuścić masło, dodać do niego mąkę i za pomocą "rózgi"/"miotełki" połączyć je. Dolać odrobinę mleka i rozbić wszystkie grudki mąki. Dolać ponownie mleko, doprawić i poczekać aż sos zgęstnieje.
Przygotowany beszamel wylać na sos pomidorowy i ułożone na nim plasterki sera żółtego, na górze ułożyć kawałeczki mozzarelli lub sera żółtego. Zapiekać 30 minut w 190*C, pod przykryciem. Na ostatnie 5 minut ściągnąć przykrywkę, aby górna warstwa sera mogła się przypiec.

*
według producentaGouda to jeden z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli serów dojrzewających na świecie. Wyróżnia się wyrazistym zapachem i śmietankowym smakiem. Posiada sprężysty miąższ usiany nielicznymi oczkami o średnicy ziarna.
Gouda MSM Mońki jest cieniona ze względu na swoją doskonałą topliwość, dlatego idealnie sprawdza się w daniach na ciepło, takich jak tosty, pizza czy zapiekanki.
według mnie: ser idealnie się sprawdził w daniu na ciepło, rozpuścił się i nie dominował swoim smakiem nad potrawą (czego bardzo nie lubię ;-), ogólnie gouda firmy MSM Mońki jest bardzo dobra, o łagodnym smaku.



Smacznego!



1 komentarze :

mąka orkiszowa ,

Bardzo sycące pancakes z ryżem

12:40 Ciastolubna 3 Comments

Nie wiesz co zrobić z ryżem, który został z obiadu? Dlatego proponuję kolejną wersję pancakes z dodatkiem ugotowanego ryżu. Placuszki dzięki temu są bardziej sycące niż klasyczne pancakes.
W związku z tym, że w dni wolne preferuję śniadania na słodko, powstała taka a nie inna wersja tego dania, a dodatkowo przyznam, że można się najeść już 2-3, takimi małymi, plackami ;-)



Składniki:
  • 100 g ryżu (przed ugotowaniem),
  • 1 1/2 szklanki mąki (u mnie 1 orkiszowej i 1/2 pszennej),
  • 1 1/2 szklanki mleka,
  • 1 łyżka miodu,
  • 1 łyżka cukru trzcinowego lub zwykłego,
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego,
  • 2 łyżki oleju,
  • 1 jajko,
  • 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • opcjonalnie 2 łyżki mleka w proszku.
Przygotowanie:

Ryż (z paczki lub w woreczku) ugotować na sypko i ostudzić. W misce połączyć mleko z mąką, dodać miód, cukry, olej i jajko. Dodać ryż oraz proszek do pieczenia oraz ewentualnie mleko w proszku. Wymieszać. Gdyby ciasto było za rzadkie można dodać łyżkę mąki bądź otrąb, dla zagęszczenia.

Smażyć placuszki na łyżce rozgrzanego oleju. Podawać najlepiej z kwaskowatą konfiturą lub twarożkiem, gdyż same placuszki są słodkie.



Smacznego!



3 komentarze :