bez pieczenia
,
Tortownica o średnicy 24 cm.
Składniki:
Spód ciasteczkowy:
Herbatniki i chałwę pokruszyć, najlepiej blenderem. Połączyć w misce z roztopionym masłem oraz 1 łyżeczką kakao. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, a na nim wysypać 1/2 mieszanki ciasteczkowej i docisnąć palcami, aby spód był zwarty. Schłodzić w lodówce.
Masa serowa:
W misce utrzeć masło z cukrem, na puszystą masę. Nadal miksując dodawać kolejno po jednym żółtku, później twaróg i esencję waniliową. W osobnej misce ubić na sztywno białka, które później połączyć delikatnie z masą serową. Całość przełożyć do garnka z grubszym dnem i zagotować, na małym ogniu. Ważne aby ciągle mieszać masę, aby się nie przypaliła. Połączyć mleko z mąką ziemniaczaną i dodać do gotującego się sera. Ponownie zagotować całość, aż masa zacznie gęstnieć. Trzymać całość nad źródłem ciepła, aż do uzyskania konsystencji rzadszego budyniu.
Połowę masy przelać na schłodzony spód ciasteczkowy, na to wysypać, równomiernie, pozostałą część herbatniów i ponownie wylać masę serową. Ciasto schłodzić, około 4-5 h (najpierw do uzyskania temperatury pokojowej, a później przełożyć je do lodówki).
Gotowy sernik oblać roztopioną tabliczką czekolady oraz ozdobić kawałkami chałwy.
Smacznego!
Sernik gotowany z czekoladą i chałwą
Sernik, który robiłam raz.. nie wyszedł. Ale gdy słuchałam w pracy od koleżanki, że jej mama robi najlepszy sernik na świecie i jest to sernik gotowany, nie mogłam się oprzeć i zrobiłam go kolejny raz. Tym razem podbił nasze serca. Ja stwierdziłam, że smakuje jak delikatny, puszysty i kremowy.. sernik :) a mój chłopak nagle odnalazł w nim zapomniany smak z dzieciństwa - sernik z koloni! Także na jakiś czas żegnajcie serniki pieczone, a witaj serniku gotowany.Tortownica o średnicy 24 cm.
Składniki:
- 250 g herbatników pełnoziarnistych,
- 50 g chałwy waniliowej,
- 50 g roztopionego masła,
- 1 łyżeczka kakao,
- 1 kg twarogu zmielonego trzykrotnie,
- 3 jajka,
- 250 g cukru, najlepiej drobnego,
- 1 kostka miękkiego masła (200 g),
- 1/3 szklanki mleka,
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżeczka esencji waniliowej,
- tabliczka gorzkiej czekolady,
- chałwa waniliowa.
Spód ciasteczkowy:
Herbatniki i chałwę pokruszyć, najlepiej blenderem. Połączyć w misce z roztopionym masłem oraz 1 łyżeczką kakao. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, a na nim wysypać 1/2 mieszanki ciasteczkowej i docisnąć palcami, aby spód był zwarty. Schłodzić w lodówce.
Masa serowa:
W misce utrzeć masło z cukrem, na puszystą masę. Nadal miksując dodawać kolejno po jednym żółtku, później twaróg i esencję waniliową. W osobnej misce ubić na sztywno białka, które później połączyć delikatnie z masą serową. Całość przełożyć do garnka z grubszym dnem i zagotować, na małym ogniu. Ważne aby ciągle mieszać masę, aby się nie przypaliła. Połączyć mleko z mąką ziemniaczaną i dodać do gotującego się sera. Ponownie zagotować całość, aż masa zacznie gęstnieć. Trzymać całość nad źródłem ciepła, aż do uzyskania konsystencji rzadszego budyniu.
Połowę masy przelać na schłodzony spód ciasteczkowy, na to wysypać, równomiernie, pozostałą część herbatniów i ponownie wylać masę serową. Ciasto schłodzić, około 4-5 h (najpierw do uzyskania temperatury pokojowej, a później przełożyć je do lodówki).
Gotowy sernik oblać roztopioną tabliczką czekolady oraz ozdobić kawałkami chałwy.
Smacznego!
Sernik, czekolada i chałwa? Pyszna mieszanka w jednym cieście :)
OdpowiedzUsuńO tak! Ale ważne, żeby dla równowagi czekolada była gorzka. Ja użyłam takiej 70 % i fajnie zrównoważyła słodycz.
UsuńWygląda super, nie robiłam nigdy sernika gotowanego, na pewno go wkrótce wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Sama długo się przekonywałam, a teraz żałuje :)
UsuńSernik marzenie, oj zjadłabym taki.
OdpowiedzUsuń